Melia - takie imię nosi moja nowa sukienka od
Marie Zélie. Lniana i w pięknym odcieniu głębokiego granatu. Dekolt w łódkę i szarfa, dzięki której sukienka zyskuje dodatkowego uroku, poprzez zawiązanie kokardy. Detale, które tworzą wspaniałą całość. Sukienka jest bardzo kobieca i zwiewna. Przyznam szczerze, że będąc ostatnio w Toruniu, kiedy przechadzałam się w niej klimatyczni uliczkami, czułam się jakbym była w innej bajce... Wyjątkowości sukience dodaje to, że można ubrać ją na wiele okazji, zarówno na miejski spacer, jak i bardziej uroczyste okazje. Warto również podkreślić również że jest wykonana z wyjątkową precyzją i starannością. Kiedy dotarła do mnie w pięknie zapakowanym pudełku, po otworzeniu, zakochałam się w niej w mgnieniu oka! Jest CUDNA!
sukienka - Marie Zélie / kapelusz - H&M / buty - Sagan
Uwielbiam modę i aromat herbaty. Chciałabym dzielić się z Wami moim stylem, inspiracjami, ulubionymi miejscami i tym wszystkim co będzie mnie fascynowało.
