poniedziałek, 10 kwietnia 2017

ulubieńcy marca.


Stara Mydlarnia - esencja do kąpieli z ekstraktem z róży. Delikatny płyn do kąpieli o przepięknym zapachu. Zawiera w swym składzie: nawilżającą glicerynę pochodzenia roślinnego, ekstrakt z róży i aloesu oraz wit. E i B5. Dzięki niemu moja skóra jest dobrze nawilżona i delikatna w dotyku. Nie muszę po każdej kąpieli stosować dodatkowo balsamu, co dla mnie jest ogromnym plusem. Należy również zwrócić uwagę na opakowanie z kolekcji VINTAGE, które jest zaprojektowane z myślą o kobietach. Szklana butelka na pewno mi posłuży do domowych dekoracji. 


Babuszka Agafii -organiczna, cedrowa pasta do zębów. Od pewnego czasu postanowiłam, że będę testowała pasty do zębów, które są dostępne w sklepach zielarskich bądź tych z naturalnymi kosmetykami. To już moja kolejna pasta od Babuszki i jestem z niej bardzo zadowolona. Pasta w swoim składzie nie zawiera fluoru. W smaku jest miętowo - ziołowa, więc na pierwszy raz nie każdemu może przypaść do gustu, ale warto się przełamać. Jestem zadowolona z jej efektów, gdyż nie podrażnia moich dziąseł z czym często miałam problem. Pasta daje długotrwałą świeżość i wystarczy jej niewiele użyć, aby efekt był zadowalający. 


Słodkie serduszka - czarna herbata Yunnan. Kompozycja pączków róży, dzikiego szafranu i słodkich serduszek. Lubię o poranku wypić czarną herbatę, gdyż taki napar mnie pobudza. W smaku jest intensywna i dość mocna. Dodatkowo herbata posiada pączki róży, które zawierają duże ilości witaminy C. Słodkie serduszka podkręcają jej wyjątkowy smak.

Co jest Waszymi ulubieńcami minionego miesiąca? 
Dajcie znać. Jestem bardzo ciekawa.