Green Hills - herbaty. Okres jesienno - zimowy wiąże się z kupowaniem przeze mnie ogromnej ilości herbat.
Lubię odkrywać nowe smaki i sprawa mi to wiele radości. Tym razem postanowiłam wypróbować herbaty piramidki - miód manuka z żurawiną, maliną i imbirem oraz miód manuka z owocem dzikiej róży, figą i melonem.
Herbaty idealnie współgrają z kawałkami imbiru i plasterkiem cytryny. Aromat, który się z nich wydobywa po zaparzeniu, idealnie komponuje się z jesiennym klimatem.
Avon - Serum na przesuszone końcówki. Po lecie moje włosy potrzebowały wzmocnienia i odżywienia. Szczególnie zniszczone były końcówki. Serum okazało się idealnym rozwiązaniem. Włosy dzięki niemu nabrały blasku i zdecydowanie zdrowiej się teraz prezentują. Stosuję je regularnie po każdym umyciu.
Catrice 040 Rose Your Voice - płynna pomadka do ust. Firmę tę odkryłam niedawno będąc na zakupach w drogerii HEBE. Przede wszystkim moją uwagę zwrócił kolor, który jest subtelny i idealnie nadaje się do codziennego makijażu. Pomadka jest dobrze napigmentowana przez co bardzo dobrze prezentuje się na ustach. Usta dzięki niej wyglądają świeżo i są delikatnie rozświetlone.
Limboski - W trawie. Utwór muzyczny, który od kilku tygodni gości nieprzerwanie na mojej playliście. Piękny tekst, świetny głos i muzyka... Nie potrzeba nic więcej ;)