wtorek, 2 sierpnia 2016

bye bye lipiec.


Giżycko.


Tawerna Marina w Giżycku.


Przytulny kącik w Pensjonacie Sielanka.


Sielanki ciąg dalszy. 


Herbata w takim otoczeniu smakuje jeszcze lepiej.


Czegóż chcieć więcej...?



Miły towarzysz przy śniadaniu.


Kilka nowości kosmetycznych. Niebawem będzie post o moich nowych smaczkach, bo ostatnio dużo ciekawostek pojawiło się w mojej kosmetyczce wartych polecenia.


Polne kwiaty najpiękniejsze.


Piękny Zamek w Golubiu.


Garden party.


Zakupy z przyjaciółką... zawsze kończą się małymi grzeszkami ;)


Domowe melodie.


Relaks pod palmami ;)


Bataty. Pychotka!


#ootd


Cześć Kołobrzeg.


Wieczorny nadmorski spacer.


Bez gofra się nie obyło:)


Kwiatuszki. Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej ;)