niedziela, 17 września 2017
nowości w mojej kosmetyczce. tołpa, bielenda, svr, sylveco.
TOŁPA - łagodny płyn micelarny - tonik 2 w 1. Jestem zadowolona z tego produktu, gdyż jest bardzo delikatny, normalizuje i matuje. Czyli spełnia wszystkiego moje oczekiwania.
BIELENDA - Glicol + Vitamina C. Krem ten poleciła mi moja kosmetyczka, do której mam bezwzględne zaufanie. Potrzebowałam produktu, który delikatnie rozjaśni moją cerę po słonecznym czasie. Odświeży i nada jej blasku. Krem stosuję na noc. Szybko się wchłania i nie zostawia na skórze nieprzyjemnej powłoki. Koloryt na cerze powoli się wyrównuje. Mam nadzieję, że taki efekt będzie wzmocniony po dłuższym użytkowaniu.
SVR- Sun Secure Fluide SPF 50+. Lekki krem ochrony z wysokim filtrem. Przeznaczony jest do skóry wrażliwej. Świetnie sprawdza się pod makijaż. Szybko się wchłania i nie pozostawia żadnych smug. Bardzo się z nim polubiłam i na pewno zostanę przy tym produkcie na dłużej.
SYLVECO - peeling enzymatyczny. Wiele razy już prezentowałam produkty tej marki, gdyż darzę ją dużym zaufaniem. Tym razem również mnie nie zawiedli. W składzie peelingu znajdują się olejki i masło, wobec tego jest bardzo delikatny i przyjazny dla skóry.
TOŁPA - orzeźwiający żel peelingujący z olejem z cytryny. Produkt ten stosuję w porannej pielęgnacji. Delikatnie odświeża skórę i ma bardzo przyjemny zapach. Nie podrażnia i jest bardzo wydajny.
BIELENDA - multifazowy olejek do ciała. Wystarczy użyć kilka kropel, aby dobrze nawilżyć ciało. Wchłania się w błyskawicznym tempie. Zapach jest bardzo słodki, ale subtelny. Skóra dzięki niemu jest gładka i miękka.
TOŁPA - krem pod oczy. Wreszcie znalazłam krem, który mnie nie uczula i nie podrażnia moich oczu. Ma lekką konsystencję i delikatny ziołowy zapach. Zapewnia mojej skórze dobre nawilżenie. Nadaje się też pod makijaż, gdyż nie roluję się. I co najważniejsze - moje cienie pod oczami są o poranku zdecydowanie rozjaśnione.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płyn miceralny z tołpy stosuje już jakiś czas i jestem bardzo zadowolona :P
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy z tej firmy, ale trafiony zakup jak najbardziej :)
UsuńNapewno olejek do ciala wyprobuje 😊😊.. dzieki za inf😘
OdpowiedzUsuńAsiu, koniecznie! ;)
UsuńMadziu...ja szukam pod oczy czegoś, ale ja to już w moim wieku muszę jakąś luxtorpedę mieć , ale post bardzo fajny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKochana polecam Ci krem-maska pod oczy z Ziaji wobec tego ;)
UsuńTonik Tołpy ląduje na mojej liście zakupów. Już od dawna chciałam przetestować ten produkt :)
OdpowiedzUsuńBędziesz na pewno zadowolona :)
UsuńUwielbiam ten olejek z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, to prawda ;)
UsuńTołpa to następna w kolejności na mojej liście marka do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńOla koniecznie wypróbuj ;)
UsuńSylveco <3 moja ulubiona firma, których kosmetyki zdecydowanie polubiły się z moją skórą :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się sprawdzają :) Jestem im wierna już od dłuższego czasu :)
UsuńNiektóre produkty są warte uwagi jak Sylveco czy Tołpa. Na Bielendę w sklepie nawet nie patrzę.
OdpowiedzUsuńZa marką Bielenda nie przepadam, ma uczulający mnie skład i nie spełniła oczekiwań jeśli chodzi o kilka produktów, które miałam okazję stosować. Natomiast Sylveco to jedna z moich ulubionych firm i nigdy mnie nie zawiodła. Płyn micelarny tołpy też sobie chwalę, kremu pod oczu nie miałam, ale mam za to krem 30+ i fajnie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju kosmetyki ekologiczne :)
OdpowiedzUsuń_____________
Sprawdź moją nową stronę ♥ daria-porcelain.pl
Ten żel z Tołpy bardzo mnie interesuje :) Jestem bardzo ciekawa jakby się sprawdził u mnie.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten tonik z tołpy - bardzo dobrze się sprawdził.
OdpowiedzUsuńa czy ten tonik z Tołpy dobrze zmywa makijaż?
OdpowiedzUsuńMonika nie używałam do zmywania makijażu, także ciężko mi powiedzieć. Przemywam tonikiem twarz po całym demakijażu :)
UsuńCiekawe kosmetyki - ja mam piankę micelarną do demakijażu z tołpy i niestety kiepsko zmywa makijaż... Może peeling jest lepszy. Pozdrawiam serdecznie Angela
OdpowiedzUsuńNie znam nic z tej gromadki, ale z sylveco bardzo lubię peeling ze skrzypem :) Krem Bielendy mnie mocno ciekawi i być może nawet się na niego skuszę. Bardzo lubię tą firmę i nawet planowałam zakup serum z tej serii. Mimo, że na razie jestem wierna serum z kwasem migdałowym :)
OdpowiedzUsuń