ulubieńcy kwietnia.

Przyszedł czas na kwietniowych ulubieńców. Zaczynamy!

Wygładzające perły z jedwabiem z pajęczej sieci Clarena - jedwabisty żel zamknięty w tych małych kapsułkach ma za zadanie wygładzić skórę, nawilżyć i zapobiec wydzielaniu nadmiernego sebum. Używam tych kapsułek na noc, ale świetnie nadają się również pod makijaż. Jestem bardzo zadowolona z efektu zauważyłam, że moja skóra po nich jest świeższa i delikatniejsza. Wg mnie idealnie sprawdzają się po okresie zimowym, kiedy nasza skóra jest szara i zmęczona. 

Odżywcza pomadka z peelingiem Sylveco - zawiera naturalne drobinki ścierające w postaci brązowego cukru trzcinowego. Jestem zachwycona tym jaki daje efekt moim ustom, gdyż dzięki niej kolorowe pomadki i błyszczyki wyglądają jeszcze lepiej i utrzymują się przez cały dzień. Kolejny produkt tej firmy, który się u mnie sprawdził.

Lakiery do paznokci Golden Rose nr 43 i 78 - z tymi produktami polubiłam się już dawno i teraz uzupełniam swoją kolekcję w inne odcienie. Lakiery trzymają się bardzo długo na paznokciach i mają wspaniałą gamę kolorystyczną. Czasami naprawdę nie warto przepłacać, gdyż możemy znaleźć świetne produkty za mniejszą cenę. 

Tusz modelujący do brwi Brwo Drama Maybelline - wreszcie znalazłam produkt do brwi, który jest bez zarzutów. Nie lubię brwi przerysowanych, nadmiernie rzucających się w oczy, gdyż są wystylizowane i na twarzy dostrzegamy tylko dwie czarne kreski. Lubię naturalny makijaż, także stawiam również na delikatne podkreślenie brwi. Dzięki temu kosmetykowi uzyskuję taki efekt.