Czerwona sukienka jest dla mnie symbolem kobiecości.
Uwielbiam kobiety w czerwieni, wg mnie zawsze wyglądają bardzo wdzięcznie.
Moja czerwona sukienka jest z motywem koronkowym i jest przed kolano. Była ze mną już na wielu okazjach i za każdym razem się sprawdziła. Mam już ją sporo czasu i w ogóle mi się nie znudziła.
W momentach kiedy nie wiem co założyć na jakąś okazję, zawsze mnie ratuje.
Lubicie kolor czerwony? Jeśli tak, to jakie części garderoby najczęściej wybieracie w kolorze czerwonym?
fot. Michał Szymański
sukienka - dorothy perkins / buty - mel by melissa / torebka - stradivarius
Ja boje sie czerwieni. Jest dla mnie chyba zbyt odważna?! Jednak czerwone usta uwielbiam i czasem maluje :)
OdpowiedzUsuńMoże jednak warto spróbować ;))
UsuńUrocze baleriny ♥
OdpowiedzUsuńtaaak, są słodkie ;)
UsuńBalerinki są przeurocze, cała stylizacja jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńjak miło, dziękuję :*
UsuńDo tych melisek bardzo pasuję. Każda kobieta chyba lubi siebie w czerwieni. Ja sama mam w szafię ulubioną czerwoną sukienkę a żałuję ze jakiś czas temu nie kupiłam takiej obcisłej a wziełam szarą ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
Chętnie kupię kolejną czerwoną sukienkę, jeśli tylko znajdę odpowiednią ;)
UsuńMadziu, cóż mogę napisać - w czerwieni Ci do twarzy! <3 I masz rację, czerwień sprawdza się przy wielu okazjach i umiejętnie noszona dodaje szyku, to też ostatnio moje "koło ratunkowe" :)
OdpowiedzUsuńoch jak miło, dziękuję bardzo! buziaki ;))
UsuńBardzo ładnie Ci w czerwieni, a sukienka rewelacyjna. Ja uwielbiam ten kolor, jest niesamowicie kobiecy. Na moim blogu zrobiłam kiedyś wpis o "Małej czerwonej":-), a jakiś czas temu uszyłam kolejną w tym kolorze. Sukienki to mój ulubiony element garderoby noszony w czerwieni:-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZaraz muszę zerknąć ;))
UsuńBardzo ci pasuje czerwony:) sukienka świetnie komponuje się z butami:) Pozdrwaiam
OdpowiedzUsuńcieszę się, że Ci się podoba ;)
Usuńdziękuję :)))
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, czerwien jest niesamowicie kobieca :)
OdpowiedzUsuńcieszę się ;)))
UsuńWyglądasz przepięknie, świetna sukienka :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło, dziękuję! buziaki
UsuńAdore your ballerinas!!
OdpowiedzUsuńhttp://sunmoonstyle.blogspot.co.at/
thank you! :)))
UsuńPodoba mi się Twój blog, pokazujesz ciekawe stylizacje, noi dodatkowo ta sukieneczka, podobną można dostać od LOU
OdpowiedzUsuńhttp://mintoffashion.blogspot.com/ - blog o modzie, urodzie , zdrowym stylu życia. Dodatkowo pojawią się na nim stylizacje, ciekawe, kreatywne pomysły dotyczące mody oraz recenzje książek.
cieszę się i wpadaj częściej wobec tego :)
UsuńPiękna sukienka!!!
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona :)
UsuńŚliczne buciki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję! <3
Usuńsukienka świetnie leży! Boskie buty ♥
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńCzerwień absolutnie TAK ! wyjątkowo kobiecy kolor .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieszę się, że wpadłaś w odwiedziny ;) pozdrawiam ;)
UsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńŚwietna kieca! :D
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki ;) ;*
UsuńKiedyś bardzo nie lubiłam czerwonego do tego stopnia, że nie miałam ani jednej rzeczy w tym kolorze. Potem zaprzyjaźniłam się z nim i teraz nienawidzę koloru zielonego :) Dziwny ze mnie człowiek! :)
OdpowiedzUsuńczerwień wielbię od lat ;)
UsuńŁadna ta sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńJa w czerwonym nie czuję dobrze.... Taki paradoks- na kimś niesamowicie mi się podoba, a sama na sobie nie mogę zdzierżyć!;) Sukienka śliczna!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń